Stanowczo ta zima za długa, wybudzić się z niej nie mogę .
Stęskniona jestem wiosny...
Podły leń drzwi przed weną okna mi zamyka, upodobał sobie ciepłe pielesze i książki,
ale walczę z nim, choć przyznam, że mozolnie mi to idzie;)
Małe przygotowania do świąt - pastelowe jaja.
Malowane farbami akrylowymi.
I ukryte w koralikach tęskne myśli moje...
Tworek ręcznie dziergany,
różyczka porcelanowa malowana akrylem
A na koniec lampion do kolekcji;)
Wszystkich Was serdecznie pozdrawiam!
Witaj Małgosiu po długim niebycie. I Mnie dopada co jakiś czas marazm. Pewne czynności wykonuję na siłę, wbrew sobie.
OdpowiedzUsuńJajeczka śliczne, o zawieszce nie wspomnę. Piękna, lekka, zwiewna, kobieca.
Pozdrawiam
nostalgicznie i romantycznie...jajka - CUDNE, przepięknie wykonane :)) i wzruszyło mnie serce i ukryte w koralikach myśli..serdeczności..pięknie tu przygrywają!
OdpowiedzUsuńJaja śliczne, serducho urocze i misterne, lampoiny kapitalnie się prezentują... :)
OdpowiedzUsuńNie mogłam doczekać się Twojego postu. Wiesz każda z nas tęskni chyba już za słoneczną wiosną. Zima nie służy (za dużo już jej).
OdpowiedzUsuńTęsknota wielka mnie dotyka,chciałabym wystawić swoją bladą buzię ku promykom słońca, poczuć ciepły wiatr i przespacerować brzegiem piaszczystej plaży.
Za oknem deszcz a może śnieg, nie wiem, zimno ponuro, buro i smutno. Taki właśnie nastój dopada większość z nas.
Jajka ślicznie pomalowałaś ;-) a ukryte w koralikach tęskne myśli Twoje z pewnością są dobrze strzeżone.
Same ochy i achy mnie dopadły. Serducho bardzo romantyczne, jajca prześliczne a lampiony magiczne :-)
OdpowiedzUsuńMałgosiu cieszę się, że wpadłaś do mnie! Być moze niegdy nie wiedziałabym, że jestes i takie cuda tu robisz....ide jeszcze popatrzec... sere z turkusowym akcentami...bajka!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Małgorzata
Śliczne jajka.I zawieszka cudna!!!Piękny ten niebieściutki kolor!
OdpowiedzUsuńMasz śliczną szafeczkę-komódkę..
Buziaki
MAłgosiu nie widzę swojego komentarza...hm chyba "poszedł w kosmos".. Napiszę jeszcze raz : Cudownie, że wpadłaś do mnie z wizytą - dzięki temu wiem że istniejesz i tak cudne rzeczy tworzysz, np. serduszko z turkusowymi dodatkami - BAJKA!!!
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam też Twojeg posta z 20 stycznia...jestem wstrząśnięta postawą lekarzy!!! Szczerze mówiąc, tu gdzie mieszkam zawsze chwalę polskich lekarzy... hmm...
W Niemczech jest podobnie....Mam synka 2latka i 9 mies. z lekarzami też miałam przeboje, ponieważ zadawałam "za dużo konkretnych pytań" a w następnym gabinecie siedzi przecież "kolejne euro" (!!!) Tak, tak tu "lata" jeden lekarz na 3 gabinety, dlatego czas jest tak cenny, a ja tu mu refluksie fizjologicznym, który nie leczony doprowadzi do patologicznego...Nie dość że "auslenderka", nie dość, że z Polski to jeszcze się wymądrza..
Wysłął mnie do psychologa. A ja zmieniłam pediatrę, paę innych "rzeczy" i Filipek jedyie dwa razy w swoim róciutkim życiu miał lekki katar...Naprawdę Twój post wstrząsnął mną do głębi!
Pozdrawiam serdecznie
MAłgosia
Piękne te pisanki. Chętnie bym usiadła przy dużym stole w gronie fajnych blogowych dziewczyn (jakich tu wiele)i pomalowała kilka takich cudnych jajek!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
E.
Jak zawsze pięknie u Ciebie. Serducho super ale i lampoin powala na kolana. Gdzie Ty je kupiłaś???
OdpowiedzUsuńtak u Ciebie już świątecznie a ja nawet nie wiem kiedy te święta.. to nie jest normalne..obiecuję poprawę:) a Tobie gratuluję tych twórczych uniesie i ich cudnych efektów..moja pracownia pokryła się kurzem..ciekawe czy potrafię tam wrócić z zapałem po takiej przerwie..? zobaczymy.. jeszcze trochę :)
OdpowiedzUsuńJajka i serduszko takie romantyczne, delikatne, piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wiosna coraz bliżej a patrząc na Twoje jajka tuż tuż ...są takie zwiewne , lekkie i bardzo kobiece ..cudne :) Pozdrawiam wiosennie
OdpowiedzUsuńCześć Małgosiu, śliczne te jajeczka, takie eleganckie. Mam nadzieję, że w domku jest już dobrze, bez nerwów i w zdrowiu.:-) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPisanki prześliczne,wielki talent masz w dłoniach,...serduszko bajeczne...lampion również wyjątkowy okaz :)
OdpowiedzUsuńCudnie ozdobiłaś jajka ,przyglądam im się z wielką przyjemnością.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Witaj Małgosiu,
OdpowiedzUsuńCudowne jajeczka, wprost bajeczne, bardzo mi się podobają !!!
Serducho - boskie :)i lampiony cudnie wtopione we wnętrze.
Ściskam
Witaj. zapraszan na strony Polskich Wnętrz.
OdpowiedzUsuńOj dziewczyny powinnyście się nazywać "ROZPIESZCZACZE!";):)Dziękuję, że do mnie zaglądacie.
OdpowiedzUsuńWitam Cię Margott, widzę, że Ty też miałaś "ładne" przejścia...szkoda słów. Zapraszam Cię częściej.
Wszystkim Wam przesyłam serdeczne pozdrowienia.
Pisaneczki prześliczne...i w ogóle to ładnie u Ciebie!Może zaglądnę tu jeszcze raz? pozdrawiam aga
OdpowiedzUsuńJajeczka niezwykle oryginalne. Piękne! Zachwyciły mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
jajeczka przepiękne, nietuzinkowe. A serducho mnie zachwyciło, prześliczne, romantyczne. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńWitaj. zapraszam do współtworzenia blodu POLSKIE WNĘTRZA. Proszę o maila z wyrażeniem zgody na zamieszczenie linku to strony. Pozdrawiam. Bardzo proszę też o pomoc w rozpowszechnieniu wiadomości o tym blogu wśród bleggerek. Myślimy iż cel jest szczytny.
OdpowiedzUsuńMałgosiu, tak zostałaś pochwalona, i tyle już razy, że nawet nie wiem co dodać?
OdpowiedzUsuńU nas na Wielkanoc zawsze tylko kraszanki (w cebulowych skórkach malowane), pisanek nie ma, bo nikt ich "pisać" nie potrafi.
Pozdrawiam Cię
piękne prace:)
OdpowiedzUsuńTwoje jajeczka są takie piękne!!
OdpowiedzUsuńZazdraszczam zdolnych łapek i zapraszam do siebie po wyróznienia
Małgoś, na te cudne jajeczka patrzę i patrzę i przestać nie mogę. Są absolutnie urocze!
OdpowiedzUsuńZresztą, jak wszystko co robisz :)
Moc pozdrowień przesyłam :)