Poranna kawa, herbata, herbata i jeszcze raz herbata - zielona;). To dwie rzeczy, od których jestem chyba uzależniona. Są nieodłączną częścią mojego dnia.Dziś na blogu dwie małe puszeczki, które odgrywaja nie małą rolę w mojej kuchni:)
-
Aż się chce pić ranną kawę, pełną aromatu zamkniętego w takich pięknych, niepowtarzalnych puszkach.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj.Zajrzałam przez przypadek,zostanę na stałe :)
OdpowiedzUsuńPotrafisz pięknie obrać w słowa piękne przedmioty z duszą...
Mam taką samą kwadratową puszkę,tylko trzymam w niej inne skarby ;)
Pozdrawiam serdecznie.