niedziela, 15 listopada 2009

UROCZE DROBIAZGI

Bibeloty , drobiazgi, "durnostójki" czy duperele - różnie je nazwywają.
Zazwyczaj nie mają żadnego innego przeznaczenia,
jak tylko stać lub wisieć i zachwycać;)
Ja mam kilka takich ulubionych, choć dla mnie nie są tylko ozdobą.
Większość z tych malutkich rzeczy ma swoją małą historyjkę.
Każda z nich ma dla mnie jakieś znaczenie i każda inne, 
są wśród nich pamiątki z podróży, urocze podarunki od bliskich,
czy też upolowane gdzieś drobnostki.
Najbardziej lubię w nich to , że są takie małe a tak wiele mi przypominają.

                                             Walentynkowe serduszko.



   Mała stara broszka z pieskiem, którą kiedyś dostałam w prezencie.



   Mój ulubiony maleńki koteczek:)





 Aniołek, którego czasem noszę w kieszeni,



                                                               i który przynosi mi szczęście.



 Mały porcelanowy motylek.


Jeśli macie taki ulubiony drobiazg, który Wam coś przypomina, bardzo chętnie posłucham Waszych opowieści:)




14 komentarzy:

  1. Dear Margaret, you have some lovely little treasures.I do not have favorite things ... I enjoy all my things equally: o)
    Have a blessed weekend, my friend.
    Hugs

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne drobiazgi ! My mówimy "pierdółki"
    Moim talizmanem jest wielki, stary anioł z polichromii, co prawda bez skrzydeł, ale daje Mi siłę i czuje Jego opiekę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej, Małgosiu, przy zmianach na blogu gdzieś "wcięło" Twoją stronke i dopiero u dziewczyn zobaczyłam,że są nowe posty...więc nadrabiam zaległości! Madonna z poprzedniego postu urocza i jaki piękny klosik, bardzo mi się takie wysmukłe podobają, ale jakoś nigdzie nie mogę upolować:( Twoje duperele:)bardzo przypadły mi do gustu, szczególnie serduszko na pierwszej fotce. Co do własnych...mam ich tyle,że aż wstyd...mnóstwo wyrobów dzieciowych łapek i troszeczkę pamiątek po bliskich mi osobach...takie skarby zawsze zajmują miejsce, nie tylko w domu, ale i w naszych sercach.
    pozdrawiam Cię gorąco

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne drobiazgi :-) Chyba każdy ma takie ulubione, magiczne pierdółki, z którymi za żadne skarby by się nie rozstał. Najbardziej urzekła mnie Twoja broszka i serduszko.
    Piękne :-)
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocze maleństwa.To prawda ,chyba każda z nas ma swoje ulubione bibeloty bez specjalnie praktycznego przeznaczenia,a jeśli przynoszą szczęście jak Twój aniołek ,czy przypominają miłe chwile to chyba przestają być tylko bibelotami ,a zamieniają się w nasze amulety...
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne drobiazgi :) Myślę, że każdy ma coś takiego :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne te Twoje durnostojki :) te serduszko mnie urzekło :)
    Hmm wszystko co mam w pokoju to moje duperele i o każdym czasem piszę ;) ale czy mam cos takiego małego... nie wiem, na tę chwilę niekojarzę ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Urocze drobiazgi,serduszko,aniołek,koteczek,wszystko :)

    U nas również można znaleźć w różnych zakamarkach domu wszelakie drobiazgi,amulety,które,kiedy jest potrzeba mam ze sobą,blisko siebie.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne drobiazgi.Mnie bardzo urzekł Twój motylek.
    A takich różniastych pierdółek to ja mam też w domu bardzo dużo.Pamiątki z różnych miejsc,prezenty,przypadkowo kupione duperelki...Kiedyś próbowałam jakoś zastanowić się czy wszystko mi potrzebne.Myślę,może sprzedam co niepotrzebne...Ale niestety,wszystko potrzebne...
    Pozdrawiam Cię serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczności, takie maleńkie skarby.
    Ja mam taki maleńki skarb - (filigranową, płaską, cynkową albo ołowianą nie jestem do końca przekonana) figurkę św. Antoniego w plastikowym pudełeczku. Dostałam ją jako mała dziewczynka od swojej babci. Kiedykolwiek poproszę św. Antoniego o znalezienie mojej zguby - zawsze znajduję. Mam do niej wielki sentyment, a św. Antonii jest moim ulubionym świętym. Obecnie mieszkam w miejscowości w której kościół jest pod jego wezwaniem. Czy to nie przypadek :))
    Pozdrawiam
    Jola

    OdpowiedzUsuń
  11. Taki jest właśnie urok tych maleństw ... Mimo, że takie maleńkie noszą w sobie dużo wspomnień, wartości, symboli ... a poza tym małe jest piękne ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Małgosiu, piękne drobiazgi :) najbardziej spodobał mi się aniołek, taki słodki, czy on jest z jakiegoś metalu?
    A moim ulubionem bibelocikiem jest zawieszka z małą dziewczynką retro charm, mam do niej wielki sentyment o czym pisałam już u siebie :) czasem też ją noszę ze sobą w kieszeni :)
    I znów przesyłam poranne pozdrowienie :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne drobiazgi ...serduszko i aniołek to moi faworyci :) Podobnie jak dla Ciebie najcenniejsze są te , które otrzymałam w prezencie , pamiątki rodzinne i te przywiezione z podróży ...wierzę w ich moc i nie oddałabym nigdy :))
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie zauroczyły Twoje drobiazgi. (:
    Mam kilka "amuletów", ale tak naprawdę najcenniejszym jest kamyk w kształcie serduszka, znaleziony na spacerze przez mojego synka. ((:

    OdpowiedzUsuń


Related Posts with Thumbnails